Równouprawnienie płci w Polsce spada

Według danych płynących z raportu opublikowanego wczoraj przez Europejski Instytut ds. Równości Kobiet i Mężczyzn (EIGE) nierówności między kobietami i mężczyznami w Polsce zamiast spadać, pogłębiają się.

 

Generalnie wnioski z raportu (dostępnego pod tym adresem: https://eige.europa.eu/news/gender-equality-index-2019-still-far-finish-line) są smutne – zmiany w całej Unii Europejskiej dokonują się w „żółwim tempie”, a w niektórych krajach (jak w Polsce) idą w przeciwnym kierunku, niż powinny (przynajmniej w porównaniu z danymi z ostatniej edycji raportu, tj. z 2017 roku).

 

Work-life balance w Polsce AD 2019

Ciekawe są wnioski dotyczące równowagi między życiem prywatnym i zawodowym wśród pracujących polskich kobiet i mężczyzn. Choć – jak wynika z raportu – Polki są bardziej obciążone domowymi obowiązkami, niż mężczyźni, ponoć równie często jak oni przechodzą z niepełnego wymiaru godzin do pełnego czasu pracy (27% kobiet i mężczyzn podjęło taką decyzję w 2017 roku). Na tle UE to ewenement.

Jeśli chodzi o możliwość korzystania z elastycznego czasu pracy, 61% pracujących kobiet w Polsce wobec 55% pracujących mężczyzn nie może sobie na to pozwolić, z racji odgórnego narzucenia warunków przez pracodawcę. Dla porównania, dostęp do elastycznych warunków pracy jest w Polsce nieco niższy, niż średnia UE, gdzie 57% kobiet i 54% mężczyzn ma z góry narzucony czas pracy. Luka ze względu na płeć jest większa wśród pracowników sektora publicznego, którzy generalnie rzadziej pracują w elastycznych godzinach, niż pracownicy sektora prywatnego. Jeśli chodzi o sektor publiczny, tu aż 72% kobiet oraz 74% mężczyzn nie ma wpływu na zmianę ustaleń dotyczących czasu pracy. Dla porównania, w sektorze prywatnym w takiej sytuacji jest 57% kobiet i 54% mężczyzn.

 

Równouprawnienie płci nad Wisłą

Postępy w zakresie równości płci w Polsce przyrastają od 2005 r. (tj. od początków badania) minimalnie, a nasz dystans do średniego wyniku UE z czasem jedynie się zwiększa. W tegorocznym badaniu na możliwych 100 punktów uzyskaliśmy zaledwie 55,2, co klasyfikuje nas pośród 28 badanych krajów na 24 pozycji. To aż o 12,2 pkt niższy wynik, niż unijna średnia. Od 2005 roku spadliśmy w rankingu o 4 miejsca, a na tle minionych dwóch edycji raportu aż o 6 miejsc.

Nasze wyniki są niższe, niż wyniki unijne, we wszystkich możliwych dziedzinach, a nierówności między przedstawicielami obu płci są najbardziej widoczne w dziedzinie władzy (tu uzyskaliśmy jedynie 29,1 punktu) oraz czasu (52,5 punktu). Z kolei w dziedzinie zdrowia możemy poszczycić się najwyższymi notami (83,2 punktów), z kolei w kategorii pieniędzy odnotowaliśmy najwyższy przyrost pośród wszystkich analizowanych dziedzin (+13,7 pkt). Utknęliśmy natomiast w kategorii wiedzy (- 0,2 punktu) i spadliśmy w dziedzinie czasu (- 2,1 punktu). Poniższy diagram prezentuje dokładne wyniki dla Polski.

 

źródło: eige.europa.eu

 

Równouprawnienie w UE

Wynik najnowszego rankingu Europejskiego Instytutu ds. Równości Kobiet i Mężczyzn dla całej UE jest zaledwie o jeden punkt wyższy, niż nota z 2017 roku. W zestawieniu dominuje Szwecja, z wynikiem 83,6 pkt, utrzymując się na pozycji lidera w unijnej tabeli. Tuż za nią plasuje się Dania, z oceną 77,5 pkt. Na drugim końcu listy – jako państwa mające najwięcej do nadrobienia – widnieją Grecja i Węgry, które uzyskały poniżej 52 pkt. Z kolei największa poprawa w zakresie równouprawnienia płci nastąpiła w Portugalii (o 3,9 pkt) oraz w Estonii (o 3,1 pkt).

Najsłabsze oceny dla całej Unii Europejskiej autorzy raportu przyznali w obszarze władzy, gdzie pod uwagę bierze się równość decyzyjną. Równocześnie jednak jest to obszar, w którym dokonano największych postępów – jak podają badacze z EIGE – głównie za sprawą wzrostu reprezentacji kobiet we władzach spółek (mimo, że zanotowano to zaledwie w kilku państwach członkowskich; przoduje tu Francja, gdzie w zarządach spółek notowanych na giełdzie zasiada co najmniej 40% przedstawicieli każdej z płci).

Dyrektorka Europejskiego Instytutu ds. Równości Kobiet i Mężczyzn, Virginija Langbakk, podsumowała tegoroczne wyniki badania takimi słowami: „Różnice w traktowaniu kobiet i mężczyzn uniemożliwiają Europie rozwinięcie pełnego potencjału” (…). „Idziemy we właściwym kierunku, ale zostało nam jeszcze dużo do zrobienia. W niemal połowie państw członkowskich wartość naszego wskaźnika służącego porównywaniu równouprawnienia płci w Unii Europejskiej wynosi poniżej 60 pkt. Podczas gdy nowy Parlament UE i Komisja Europejska kształtują i odnawiają unijne priorytety kolejnych ram strategicznych, niezwykle istotne jest, aby walka o równość kobiet i mężczyzn nabrała tempa”.

Wykres poniżej pokazuje szczegółowe dane dla wszystkich państw z najnowszego zestawienia EIGE.

 

źródło: eige.europa.eu

 

oprac. HZK za eige.europa.eu

Zobacz także

Skomentuj