Choć losowe kontrole trzeźwości pracowników do niedawna przeprowadzało wielu przedsiębiorców, po kwietniowo-majowych zmianach w przepisach są one wbrew prawu.
Konieczność dbania o trzeźwość pracowników jest oczywistym wymogiem bezpieczeństwa. Nie tylko w branży transportowej – zwłaszcza w kontekście zbiorowych wyjazdów wakacyjnych dzieci, ale także produkcyjnej. Żaden pracodawca nie chce ryzykować wypadkiem w swoim zakładzie. Toteż do niedawna wielu przedsiębiorców wykonywało losowe badania alkomatem, na przykład przy użyciu inteligentnych bramek lub automatów z wbudowanymi alkomatami. Jeśli którykolwiek nadal przeprowadza takie kontrole, musi mieć świadomość, że od przełomu kwietnia i maja stały się bezprawne.
Co się zmieniło?
Na przełomie kwietnia i maja br. weszły w życie zmiany w kodeksie pracy. Od tego czasu badań trzeźwości nie można opierać na zgodzie pracownika, ale muszą być przez niego zainicjowane, by odbyły się zgodnie z prawem.
Do tego dochodzą wymogi prawne związane z RODO, które trzeba u nas stosować od 25 maja zeszłego roku. Złudzeń nie pozostawia także dominująca interpretacja Sądu Najwyższego. Wszystko zatem w rękach pracowników. Ale czy można liczyć na odpowiedzialne podejście do obowiązków 100% populacji?
Uprawnienia pracodawców
Kontrole alkomatem pracodawca może zarządzić:
- wobec konkretnej osoby/kilku osób,
- tylko wtedy, gdy obiektywnie istnieją przesłanki, by podejrzewać, że dany pracownik lub kilka osób znajduje się pod wpływem alkoholu,
- tylko przy wsparciu policji czy innych uprawnionych osób – nie może ich przeprowadzić we własnym zakresie.
Z powyższego wynika, że losowe kontrole wykonywane „pod rząd” w całym zakładzie pracy, są obecnie wykluczone.
oprac.: HZK za DGP z 12 kwietnia br.