Tylko racjonalne i odważne decyzje rządów państw na całym świecie są w stanie odwrócić negatywne trendy.
W związku z rozprzestrzeniającym się wirusem SARS-CoV-2, od 20 marca br. w Polsce został wprowadzony stan epidemii, wraz z wieloma restrykcjami handlowymi. Ograniczenia w wielu branżach (turystyce, hotelarstwie, gastronomii czy usługach) spowodowały, że straty finansowe dla przedsiębiorców i pracowników są ogromne.
Ustawy antykryzysowe przygotowane przez rząd weszły w życie w kwietniu i wprowadziły szereg ulg dla przedsiębiorców. Szczegółowo omawiali je eksperci prawa pracy Grant Thornton, np. tutaj >> czy tutaj >>.
Widmo wysokiego bezrobocia pewne
Proponowane rozwiązania rządowe mają złagodzić skutki pandemii koronowirusa, jednak recesja jest nieunikniona. Pracodawcy, ze względu na brak możliwości prowadzenia działalności lub prowadzenie jej w ograniczonym zakresie, tracą przychody, przez co są zmuszeni nie tylko do ograniczania wszelkich inwestycji, ale przede wszystkim do cięcia kosztów poprzez redukcję zatrudnienia, redukcję wynagrodzeń, wygaszanie umów cywilnoprawnych i wstrzymywanie planów zatrudnienia.
Powyższe działania powodują, że za kilka miesięcy będziemy mierzyć się z ogromną skalą bezrobocia. W 2003 r. w Polsce poziom bezrobocia wynosił 20%. Od tamtego czasu jednak systematycznie malał, i – według danych GUS-u – pod koniec 2019 r. wynosił 5%. Obecnie prognozy wskazują, że wskaźnik bezrobocia w naszym kraju może urosnąć do pułapu 10% pod koniec bieżącego roku.
Szukasz informacji z zakresu prawa pracy w kontekście pandemii koronawirusa? Kliknij:
10 lat do tyłu…
Od dłuższego czasu obserwowaliśmy w Polsce tzw. rynek pracownika. Wszystko za sprawą dynamicznego rozwoju gospodarki i rosnących potrzeb pracodawców w zakresie zwiększania zatrudnienia. Powodowały one niemal ciągły wzrost wynagrodzeń oraz zapewniały pracownikom szeroki wachlarz dostępnych benefitów i szkoleń. Pracownicy mogli przebierać w ofertach pracy i decydować o warunkach zatrudnienia. Pandemia koronawirusa spowodowała jednak brutalne zakończenie tamtej ery. Według analityków włoska czy hiszpańska gospodarka już w tej chwili straciły w ten sposób mniej więcej dekadę rozwoju. Dzisiejsze dane pokazują, że w Hiszpanii bezrobocie wynosi obecnie 14,9 proc. A to zapewne nie koniec.
Potrzebujesz wsparcia dla swojej firmy w tym trudnym czasie?
Skorzystaj z pakietu szczepionkowego Grant Thornton >>.
Te usługi pomogą Tobie przetrwać kryzys >>.
Zmierzch rynku pracownika
Nowe realia na obecnym rynku pracy, to redukcje wynagrodzeń, wymiaru czasu pracy, wypowiedzenia umów o pracę, natychmiastowe rozwiązywanie umów cywilnoprawnych i brak nowych rekrutacji. Wszystko to powoduje, że poziom bezrobocia nieubłaganie wzrasta.
Czy po zniesieniu restrykcji, firmy, które ucierpiały podczas pandemii, ponownie nabiorą wiatru w żagle? Na tę chwilę nie sposób przewidzieć, czy i kiedy podniosą się z tego kryzysu. A także w jakim zakresie będą w stanie powrócić do swojej działalności i przychodów sprzed pandemii. Sytuacja będzie tym gorsza, im dłużej będzie trwał gospodarczy lockdown. Jednak o ile jeszcze na rozmrażanie gospodarki w Polce możemy mieć jakikolwiek wpływ, o tyle poza naszymi granicami, już absolutnie nie. Pozostaje zatem mieć nadzieję na racjonalne, ale i odważne działania rządów – zwłaszcza tych gospodarek, które dla polskiej wymiany handlowej są kluczowe. Po to, żebyśmy za kilka/kilkanaście tygodni nie obudzili się naprawdę w całkowicie nowej, i całkowicie mrocznej rzeczywistości.